Test telefonu Nokia 5530 XM

Test telefonu Nokia 5530 XM

Postautor: kacperkadra » 13 lip 2011, 2:43

Poniższa recenzja przedstawionego modelu została stworzona jakiś czas temu. W tym czasie rozwój telefonii komórkowej zmienił się nie do poznania. Uważam jednak, że warto przeczytać artykuł chociażby dlatego by porównać tego kilkuletniego smartphone'a do obecnych modeli w podobnym przedziale cenowym.


Wstęp
Nokia 11 sierpnia wypuściła do sprzedaży telefon N5530 XM, miał to być młodszy, uboższy brat N5800 XM. Oprócz mniejszego wyświetlacza smartphone miał być pozbawiony łączności 3G, wbudowanego GPS, kamery do wideo rozmowy, o połowę zmniejszoną pamięć zewnętrzną (4Gb) oraz wyjścia TV-Out. Rekompensować miała to cena, która w dniu premiery wynosiła 139 funtów. Telefon jest przez pierwsze 6 tygodni do nabycia wyłącznie w salonie Carphone Warehouse ( tam właśnie nabyłem mój egzemplarz ). Pokrótce opiszę moje wrażenia na temat tego telefonu. Postaram się zrobić to w miarę obiektywnie.

Akcesoria
Jak na tańszą wersję przystało zawartość pudełka nie rzucała na kolana. Można było znaleźć w nim: aparat, ładowarkę, słuchawki douszne wraz z kompletem zamiennych gumek, kabel USB oraz CD z aplikacją Nokia Ovi.

Obudowa
Niestety obudowa nie zrobiła na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, to nie są czasy jak kiedyś nokia budowała telefony z pancerną obudową. W odróżnieniu od N5800 przód telefonu ma obudowę aluminiową, zdecydowanie to jest duży plus na korzyść N5530. Obudowa na pierwszy rzut oka wygląda na elegancką i dobrze spasowaną lecz przy głębszym wglądzie można odczuć niewielkie luzy na tylnej klapce baterii oraz na przełączniku blokady telefonu. Spust aparatu jak i przyciski boczne również nie są idealne. Nie świadczy to dobrze o producencie bo podobno "diabeł tkwi w szczegółach"
Całość wygląda naprawdę bardzo ładnie i nowocześnie ale po wzięciu go do ręki telefon sprawia wrażenie zabaweczki, która po upadku z niewielkiej wysokości rozsypie się na kawałki. Telefon wygodnie leży w dłoni dzięki zastosowaniu wyświetlacza w formacie 16:9, urządzenie jest bardziej smukłe. O zaletach wyjścia słuchawek 3,5mm i porcie USB nie muszę się rozpisywać.

Po dwóch miesiącach użytkowania zauważyłem przytarcia na tylnej obudowie. Nie są to głębokie rysy, powiedziałbym, że są to efekty użytkowania. Wg mnie brakuje po prostu jakiegoś punktu oparcia gdy telefon położy się na osłonie baterii.
Z przodu nie widać żadnych rys ani przytarć. Aluminiowa przednia obudowa spisuje się idealnie. Foli z wyświetlacza jeszcze nie zdjąłem, chociaż mam taki zamiar ponieważ widziałem na allegro lepsze folie dopasowane właśnie do N5530XM.
Oczywiście nie obyło się bez upadków. Kilkukrotnie telefon "wypadł" mi z kieszeni - raz z większej a raz z mniejszej wysokości lecz ani razu nie zostawiło to żadnego śladu. Telefon potrafił się "rozsypać" ale po poskładaniu nie zauważyłem problemu. Czasem efektem ubocznym był samoistny restart.

Wyświetlacz i obsługa SMS
W porównaniu do N5800 telefon został zaopatrzony w mniejszy 2,9' wyświetlacz o tej samej rozdzielczości 640x320. Dużym plusem okazała się czułość dotyku, ustawiona na optymalnym poziomie, tzn. nie trzeba męczyć się z wciskaniem czegokolwiek ale też nie wciśnie się nic przez przypadek. Telefon bez większych problemów obsługuje się jedną ręką a wszelkie dotknięcia ekranu zaznaczane są przyjemną lekką wibracją. Niestety przyciski szybkiego menu oraz czerwonej i zielonej słuchawki mogłyby być nieco czulsze. Mimo niewielkich rozmiarów wirtualną klawiaturę qwerty da się obsługiwać palcami lecz nie można mówić o komforcie (dla porównania - klawiatura qwerty w SE P1i to mistrzostwo świata ), Ja osobiście preferuję wirtualną klawiaturę alfanumeryczną.

Dźwięk i odtwarzacz muzyki
Jak na telefon z muzycznej serii XM, dźwięk wydobywany z dwóch głośniczków (stereo) naprawdę powala. Jest czysty i nie został pozbawiony niskich tonów a słuchanie muzyki przez słuchawki to prawdziwa przyjemność. Jedyną wadą może być niedopracowany odtwarzacz muzyki, którego nie da się kontrolować przy blokadzie aparatu (nie można ściszać ani zmieniać piosenek), brakuje również wizualizacji co w porównaniu do telefonów SE serii Walkman jest bardzo dziwne.
Standardowy zestaw słuchawkowy nie nadaje się do odsłuchiwania muzyki z innego urządzenia. Jest to bardzo dziwna sprawa chociaż z tego co wiem Nokia już wcześniej miała z tym problem :/

Odtwarzacz wideo
Standardowo Nokia wyposażyła model 5530 w odtwarzacz RealPlayer (pewnie tak jak pozostałe modele z S60). Początkowo traktowałem ten odtwarzacz z rezerwą. Wziąłem się za instalowanie alternatyw: DivX Player - Niestety nie obsługiwał on dotyku ale można go obsługiwać innym programem co po prostu jest niewygodne (niestety Core Player nie jest obsługiwany przez S60v5 więc z góry odpadał). Korzystanie z RealPlayer'a wiązało się z potrzebą konwertowania plików do formatu mp4. Tutaj z pomocą przyszła Nokia. Przy podłączeniu telefonu jako pamięć masowa wystarczy skopiować film na kartę, przed rozpoczęciem kopiowania wyskakuje komunikat o tym, że wybrany plik może nie działać poprawnie i czy plik ma zostać skonwertowany do odpowiedniego formatu - wybiera się "tak" i warzący 700mb film zostaje odpowiednio dopasowany w około 40min. Według mnie - genialne!
Jeżeli chodzi o samo odtwarzanie - powiedziałbym, że jest wystarczające. Skonwertowane w taki sposób filmy leciuteńko się przycinają, jest to znośne i bardzo w oglądaniu filmu nie przeszkadza (może to też zależy od samego konwertowanego filmu).
Można oczywiście samemu skonwertować odpowiednio film za pomocą innych aplikacji i własnych ustawień. Ja osobiście togo nie próbowałem lecz ściągnąłem filmik mp4, który jest dla mnie próbką, pokazówką możliwości telefonu. Dźwięk i obraz po prostu rzuca na kolana... wszystkim znajomym, którym pokazałem możliwości tego telefonu zgodnie zapytali - "gdzie można kupić ten telefon"


Obsługa i szybkość menu
Jest to mój pierwszy telefon na platformie S60 i jedynym porównaniem są dla mnie telefony Sony Ericsson'a. Smartphone jaki wcześniej używałem to SE P1i na platformie UIQ3, w S60v5 układ i intuicyjność menu pozostawia dla mnie trochę do życzenia. Wydaje mi się, że wszystkie potrzebne rzeczy są po prostu w nieodpowiednim miejscu. Jednak Nokia wymyśliła rozwiązanie, które idealnie mi przypasowało. Jest to pełna konfiguracja menu. Wystarczy użyć opcji "organizuj" i wszystkie ikony, skróty itp. są do mojej dyspozycji, teraz moje menu wygląda niemal identycznie jak w telefonach SE. Oczywiście nie wszystko da się zmienić tak jakby się chciało ale taka opcja konfiguracji jest jak najbardziej przydatna.
Cały system S60v5 dzięki procesorowi ARM 11 434 MHz może pochwalić się bardzo szybkim i płynnością działaniem. Zdarzają się czasami przycinki przy przejściach ale wydaje mi się, że jest to spowodowane młodością firmware'u. Myślę, że następne wersje rozwiążą dużo problemów.
Nowym rozwiązaniem w modelu N5530 jest opcja ,,kontakty". Na pulpicie pokazuje się kilkanaście wybranych kontaktów, którym możemy przypisać jakiekolwiek zdjęcie. Dzięki tej opcji mamy szybki dostęp do wybranych kontaktów. Również jest to plus dla całego telefonu.
Udało mi się również totalnie zawiesić telefon przy próbie połączenia i rozmowy za pomocą niestandardowych słuchawek. Mam nadzieję, że to tymczasowy problem.

Aktualizacja
Przy kilku próbach rozmowy przez niestandardowe słuchawki nie udało mi się ponownie zawiesić telefonu - widocznie wcześniejszy problem był jednorazowy.

Łączność i internet
Dużym plusem można pochwalić także połączenia WiFi, Sygnał zostaje złapany niemal od razu i bez wprowadzania jakichkolwiek konfiguracji, jest to dużym ułatwieniem dla mnie w porównaniu z P1i gdzie przed połączeniem z siecią WLAN trzeba ustawić niemal wszystko. Sygnał łapie szybko, bez problemu łapałem sygnał z ogródka (jakieś 40 metrów od nadajnika) lecz zdarza się, że w takiej odległości przerwie połączenie. Wbudowana przeglądarka nie przypadła mi do za bardzo gustu, chociaż nie jest wcale najgorsza, strony czyta naprawdę bardzo sprawnie. Wadą są przyciski "opcje'' i "wróć" (oraz dwa puste przyciski), które zajmują zdecydowanie za dużo miejsca (oczywiście można przełączyć na tryb "pełny" co rozwiązuje problem). Alternatywą jest opera mini w wersji 4.2, która przy tej rozdzielczości działa po prostu fenomenalnie. Chodzi bardzo płynnie i szybko co zdecydowanie umila surfowanie po sieci na telefonie. Największą wadą Opery jest nieprawidłowe wyświetlanie stron co zdarza się dosyć często nawet przy popularnych stronach. Z kolei wbudowana przeglądarka razi sobie z nimi bez większych problemów.

Aparat i galeria zdjęć
W większości telefonów aparat jest jedynie dodatkiem do całości, nie ma on służyć do robienia profesjonalnych zdjęć lecz zawsze być pod ręką. Tutaj kamera niestety nie powala, na zdjęciach robionych w pomieszczeniu widać szumy nawet przy nie najgorszym oświetleniu. Przy gorszym świetle nawet dioda doświetlająca nie daję nic (czyt. tragedia) Przy zdjęciach w plenerze jest nieco lepiej i myślę, że udało by się nawet niektóre zdjęcia wywołać. Dla porównania dodam, że telefon SE K800i lub też dużo starszy i z mniejszą matrycą SE W800i robiły dużo lepsze fotografie. Przyznam jednak, że obsługa aparatu jest naprawdę przyzwoita, wszystko jest pod ręką.
Galeria zdjęć z drugiej strony to kawał dobrej roboty. Chodzi bardzo płynnie i radzi sobie nawet z b. dużymi zdjęciami. Bardzo sympatycznie przegląda się album za pomocą muśnięcia palcem. Z miejsca jest dostęp to edycji zdjęć oraz ustawienia jako np. zdjęcie kontaktu lub tapety. Nie ma problemu również z wysłaniem zdjęcia MMS-em lub przez Bluetooth.

Bateria
Początkowo podchodziłem sceptycznie to baterii zastosowanej w N5530. Ogniwo Li-Ion 1000 mAh nie jest niczym nadzwyczajnym a wiedziałem, że nokia nie słynie z najmocniejszych baterii. Po ponad 3 tygodniach użytkowania mogę stwierdzić, że jak na telefon w pełni dotykowy nie można nic złego powiedzieć o zastosowanym tutaj akumulatorze. Bez mniejszego problemu przy przeciętnym użytkowaniu (10min rozmów, 15 SMS-ów, 15 min WiFi i około 35min słuchania muzyki) telefon powinien wytrzymać około 55-65h. Przy mocniejszym użytkowaniu (katowaniu) raczej nie zejdzie poniżej jednego dnia.

Aktualizacja
Po dłuższym użytkowaniu mogę stwierdzić, że zastosowana w urządzeniu bateria w 100% spełnia swoją rolę. Telefon średnio ładuję co 3 dni co chyba nie jest złym wynikiem. Podkreślam, że jasność wyświetlacza mam ustawiony na około 50% co wg. mnie w zupełności wystarczy.


Podsumowanie
Plusy:
- Symbian OS v9.4, S60v5
- Czułość wyświetlacza
- Darmowa nawigacja Ovi Maps
- Rozdzielczość 640x320 (format 16:9)
- Wygląd i wielkość
- Procesor ARM 11 434 MHz
- Jakość dźwięku (stereo)
- Łączność Wi-Fi
- Konfiguracja menu
- Galeria Zdjęć
- Gniazdo Jack 3,5 mm
- Wyjście USB
- Bateria
- Coraz większa ilość aplikacji i gier
- Jakość wideo
- Cena

Minusy:
- Nie najlepiej spasowana plastikowa obudowa
- Nieczułe przyciski "szybkie menu" oraz czerwonej i zielonej słuchawki
- Mało intuicyjne menu
- Brak możliwości przełączania piosenek przy włączonej blokadzie telefonu
- Słaba jakość zdjęć
- Nie do końca dopracowana wbudowana przeglądarka internetowa
- Jeszcze młody Firmware (do aktualizacji mam nadzieję)
Oczywiście minusami są też braki w stosunku do N5800 ale przy wyborze telefonu powinno uwzględnić się to wcześniej.

Telefon kupiłem w angielskiej wersji językowej ale bez problemu udało mi się go spolszczyć.

Obecnie

Wersja kolorystyczna: Black & Red
Wersja oprogramowania: 11.0.054

Nokia 16 listopada udostępniła nową wersję oprogramowania.
v20.0.080

Aktualizacja.
Po kilku miesiącach nokia wypuściła oprogramowania w wersji v.32. Głównymi zmianami w stosunku do poprzednich wersji jest przewijanie (kinetyczne) menu oraz zaktualizowana aplikacja Ovi Maps.
Awatar użytkownika
kacperkadra

Administrator
 
Posty: 10
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:46
Model telefonu: Samsung Wave GT-S8500
Operator: Play

Wróć do Testy telefonów

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość